niedziela, 16 lutego 2014

Polacy, Bóg chce się podeprzeć o Waszą ofiarę cz 12.

21 listopada 2011, Poniedziałek.

L: Czytanie z Księgi proroka Daniela

W trzecim roku panowania króla judzkiego Jojakima przybył król babiloński Nabuchodonozor pod Jerozolimę i oblegał ją. Pan wydał w jego ręce króla judzkiego Jojakima oraz część naczyń domu Bożego, które zebrał do ziemi Szinear do domu swego boga, umieszczając naczynia w skarbcu swego boga. Król polecił następnie Aszfenazowi, przełożonemu swoich dworzan, sprowadzić spośród Izraelitów z rodu królewskiego oraz z możnowładców młodzieńców bez jakiejkolwiek skazy, o pięknym wyglądzie, obeznanych z wszelką mądrością, posiadających wiedzę i obdarzonych rozumem, zdatnych do służby w królewskim pałacu. Zamierzał ich nauczyć pisma i języka chaldejskiego. Król przydzielił im codzienną porcję potraw królewskich i wina, które pijał. Mieli być wychowywani przez trzy lata, by po ich upływie rozpocząć służbę przy królu. Spośród synów judzkich byli wśród nich Daniel, Chananiasz, Miszael i Azariasz. Daniel powziął postanowienie, by się nie kalać potrawami królewskimi ani winem, które król pijał. Poprosił więc nadzorcę służby dworskiej, by nie musiał się kalać. Bóg zaś obdarzył Daniela przychylnością i miłosierdziem nadzorcy służby dworskiej. Nadzorca służby dworskiej powiedział do Daniela: Obawiam się, by mój pan, król, który przydzielił wam pożywienie i napoje, nie ujrzał, waszych twarzy chudszych niż {twarze} młodzieńców w waszym wieku i byście nie narazili mojej głowy na niebezpieczeństwo u króla. Daniel zaś powiedział do strażnika, którego ustanowił nadzorca służby dworskiej nad Danielem, Chananiaszem, Miszaelem i Azariaszem: Poddaj sługi twoje dziesięciodniowej próbie: niech nam dają jarzyny do jedzenia i wodę do picia. Wtedy zobaczysz, jak my wyglądamy, a jak wyglądają młodzieńcy jedzący potrawy królewskie i postąpisz ze swoimi sługami według tego, co widziałeś. Przystał na to ich żądanie i poddał ich dziesięciodniowej próbie. A po upływie dziesięciu dni wygląd ich był lepszy i zdrowszy niż innych młodzieńców, którzy spożywali potrawy królewskie. Strażnik zabierał więc ich potrawy i wino do picia, a podawał im jarzyny. Dał zaś Bóg tym czterem młodzieńcom wiedzę i umiejętność wszelkiego pisma oraz mądrość. Daniel miał dar rozeznawania wszelkich widzeń i snów. Gdy minął okres ustalony przez króla, by ich przedstawić, nadzorca służby dworskiej wprowadził ich przed Nabuchodonozora. Król rozmawiał z nimi, i nie można było znaleźć pośród nich wszystkich nikogo równego Danielowi, Chananiaszowi, Miszaelowi i Azariaszowi. Zaczęli więc sprawować służbę przy królu. We wszystkich sprawach wymagających mądrości i roztropności, jakie przedstawiał im król, okazywali się dziesięciokrotnie lepsi niż wszyscy wykładacze snów i wróżbici w całym jego królestwie. [Dn 1,1-6.8-20]

L: Oto Słowo Boże.
W: Bogu niech będą dzięki.

{ks. Piotr}

K: Pan z wami
W: I z duchem twoim
K: Słowa Ewangelii według świętego Łukasza
W: Chwała Tobie Panie

Gdy Jezus podniósł oczy i zobaczył jak bogaci wrzucali swe ofiary do skarbony. Zobaczył też, jak uboga jakaś wdowa wrzuciła dwa pieniążki, i rzekł: Prawdziwie powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła więcej niż wszyscy inni. Wszyscy bowiem wrzucali na ofiarę z tego, co im zbywało; ta zaś z niedostatku swego wrzuciła wszystko, co miała na utrzymanie. [Łk 21,1-4]

K: Oto słowo Pańskie.
W: Chwała Tobie Chryste.

W:Alleluja, Wznieś pod niebo głos,
Pan dał chleba moc, Alleluja,
Alleluja, Wznieś pod niebo głos,
Pan dał chleba moc, Alleluja,


K: Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
W: Na wieki wieków. Amen.

Drodzy bracia w kapłaństwie, kochani domownicy i goście a zarazem niestrudzeni internauci. Tylko krótkie myśli o tych wszystkich zdarzeniach dzisiaj usłyszanych z Pisma Świętego. Bóg zawsze działa. Dopuścił karę na Jerozolimę, nie posłuchano proroka Jeremiasza, były ostrzeżenia. Przyszła niewola. Król Jojachim poszedł na wygnanie a król Nabuchodonozor wywiózł większość ludności do siebie a później rozpoczyna ich wykorzystywać do swojej służby dworskiej. Bo tej ludności żydowskiej w państwie musiało być wiele. I tu się już zaczyna działanie Pana Boga. Czterech wybranych młodzieńców: Daniel, Chananiasz, Miszael, Azariasz rozpoczynają powoli zmienianie obrazu myślenia o Bogu. Najpierw sługa – nie chcemy się kalać, czyli nie chcemy zniszczyć naszej religijności, naszej wiary. Nie będziemy tego spożywali, nie czynią to w żaden sposób nachalny. Proponują słudze zarządcy ofertę, karm nas jarzynami, naszym jedzeniem przez dziesięć dni. Jeśli będziemy gorsi, wrócisz do tego jadła. I Bóg pobłogosławił we wszystkim. To musiała być interwencja niebios bo dziesięć dni o jarzynach i lepiej ktoś wygląda potestujcie. Musieli wołać Boga Wszechmogącego o pomoc. Efekt tego pokojowego podejścia był taki, że zarządca już zawsze przyznaną porcję odbierał i dawał jarzyny. Nagroda Boga była sowita. Bo Bóg ma swoje plany. Za kilka lata Nabuchodonozor padnie na kolana. Nie ma większego Boga niż Bóg Daniela, Chananiasza, Miszaela i Azariasza. Będą dwie piękne sceny interwencji Boga. Wygłodzone kilkadziesiąt dni lwy nie zjadają ludzi, nie rzucają się na nich. Kilkakrotnie rozpalony mocniej piec, który sprawia, że ci słudzy, którzy dorzucają drwa w wyniku podciśnienia są wciągnięci do ognia i wpadają. Wrzuca się ich czterech do ognia a król Nabuchodonozor będzie się pytał: czy nie wrzuciliśmy czterech mężczyzn? Ja widzę tam piątego, anioła przechadzającego się z nimi w ogniu.

To co wyjaśniałem w tajemnicy żertwy, kiedy uwierzycie, kiedy miłością ogarniecie Boga, później przychodzą przestrzenie, które wszystko zmieniają. Później z was będą wypływały czyny tylko w miłości bo czyny Dawida były w miłości do Boga. W sytuacji beznadziejnej, kiedy nie istnieje naród, kiedy cię zmuszają do obyczajów miejsca wystarczy potężna wiara twoja. I Bóg sprawi, że nagną się, ci którzy wykonują rozkazy królewskie. Pan Jezus jest bardzo ostry w ocenie. Dziś jak byś to dzisiaj powiedział to proboszcz nie ma z czego parafii utrzymać, że jakaś tam wdowa biedna rencistka wrzuciła piątkę i powiesz, że dała najwięcej. Ktoś wrzucił stówkę, dwie. Znacie naszą naturę ludzką, pokaż się a nie zastaw się. A Pan Jezus patrząc na zachowanie ludzie przy skarbonie potrafi jeszcze wyłapać taki mały niuans bo to biedna wdowa ma ostatnie dwa pieniążki. Parę groszy rzuciła i okazuje się, że zrobiła i dała najwięcej. Pan to od razu wyjaśnia - Z niedostatku swego wrzuciła wszystko co miała na utrzymanie. Pozostali dawali wiele ale dawali z tego co zbywa. Tu na to musimy patrzeć w przenośni. Z perspektywy żertwy rozumiecie Bóg chce postawy tej biednej kobiety, wdowy. Musisz dać wszystko. Nie da się dwom panom służyć. Pogodzić szatana z Bogiem, świata z niebem, przyjemność z umartwieniem. Tego się nie da nigdy pogodzić.

Moi kochani. W naszych rozważaniach wracam jeszcze do żertwy ofiarnej bo przynajmniej dwa, trzy kazania muszę jeszcze wygłosić, bo materiału nie skończyłem. Jestem pod wielką radością wczorajszej uroczystości. Ponad tysiąc ludzi przystąpiło do żertwy ofiarnej. Nieprawdopodobne świadectwo wiary. Oto w Polskę poszło ponad tysiąc niewolników Boga, którzy naznaczeni jego pieczęcią, będą dziurawić tę ziemię. Pójdą z zapachem Boga. Bóg obiecał, że przez tę postawę żertwy będzie nawracał Polaków i ludzi. Młyny Boga są nieprawdopodobne nie rozumiecie ekonomii. Po bitwie rzymskiej w odbijaniu Europy, kiedy byliśmy na beatyfikacji Jana Pawła II wszyscy oczekiwali efektów. Od razu, ile telewizji, jak, jak, co, gdzie, kiedy, jak, a Pan Jezus w orędziu mówi: ziarno zostało wrzucone. Czas jest mój. Historia kołem się toczy. Wczoraj wśród rycerzy mam Gdańszczanina.

Proszę księdza, na Moście Aniołów staliście wtedy, nie widziałem że to wy, ktoś do mnie podchodzi z waszych i daje mi medalik Matki Bożej i jakiś obrazek Króla po angielsku. Przyjąłem. Wróciłem do Polski, zgubiłem ten medalik. Szukałam go miesiąc, coś mnie korciło. Znalazłem, nie moglem powstrzymać mojego wnętrza, jakieś dziwne pchanie jedź do Grzechyni. I jest tutaj.

Bóg zapowiedział, to są wszystko procesy ukryte, gdzie dopiero efekty działania łaski Boga ujrzycie. Jadący nasi przyjaciele od Ostrołęki do nas informują. Jadą rano w czas. Pod Radomiem stoi na ulicy młodzieniec w czerwonym płaszczu. Czeka na swój autobus do Grzechyni. Koło Skarżyska kolejny młodzieniec idzie z naszą flagą unijną, czyli znak dla kierowców którzy zbierali ludzi. Ziemia jest dziurkowana. Pan Wiesiu jedzie do nas z Tych. Mówi wjeżdża w Oświęcim a tu na głównym telebimie na skrzyżowaniu myk wyskakuje Chrystus Król, Polsko oto Król nadchodzi. Bóg ma swoje młyny, tak jak miał te młyny dzisiaj wobec tych czterech naszych młodzieńców. Zaczęło się to od dramatu Jerozolimy, od ich niewoli. A później będąc w niewoli Bóg wyniesie naród żydowski na piedestał. Daleko ich poprowadzi.

Idziemy dalej, moi kochani, w nasze rozważania na temat żertw ofiarnych. Dziś chcę jeszcze powiedzieć wam, moi drodzy, o krzyżu i cierpieniu.

Wybierając tę drogę żertwy ofiarnej decydujesz się na dobrowolny, dodatkowy krzyż i cierpienie. Wiedz jedno, że współuczestnicząc w cierpieniu Boga przynosisz Mu ulgę i bierzesz udział w odkupieniu świata. Wiedz jedno, że współuczestnicząc w cierpieniu Boga przynosisz Mu ulgę i bierzesz udział w odkupieniu świata. [1]

Jak słabo jest to logicznie pokazany mechanizm skutkowy sakramentów, że twoja spowiedź rodzi spowiedź w innym zakątku świata, twoja komunia rodzi komunię w innym zakątku świata. Nowenna do Chrystusa Króla, sakramentalium, połączona z dziewięciodniową Mszą i komunią świętą rodzi skutkową łaskę. Dziesięciu dostępuje laski usprawiedliwienia czyli nawrócenia Dziesięć dusz czyśćcowych otrzymuje łaskę uwolnienia. To jest cała, z przestrzeni czyśćca. To jest cały wymiar uczestniczenia twojego w odkupieniu świata. {Misiu lekutko byś na chwilę okno otworzył, Bóg zapłać.} I tego się tam nam nie wolno bać. Z tej perspektywy jakie jest potężne kapłaństwo. Ciągle zapominam, nie w tej teczce by wam pokazać, przepraszam, ten wymiar, współodkupienia. Jest piękny obraz w Polsce, pod Warszawą, gdzie jest nakładający się wizerunek. Na krzyżu wisi kapłan, wisi Pan Jezus, a na nim w pięknej albie z kornakami, ze spuszczoną stułą, przybity do krzyża wisi też kapłan. To jest ta cała tajemnica. Tam we wcześniejszych rozważaniach mówiłem wam, jak Pan Jezus wyjaśnia, nie tylko, że masz pójść na drogę krzyżową ale przybić się do krzyża. W tej sytuacji beznadziei kiedy nie mamy władzy, kiedy tak jesteśmy atakowani, kiedy nie mamy pieniądza, pozostaje nam Bóg. I on to wszystko rozłoży. Przyjdą beznadzieje ognia, dzikich zwierząt, pamiętajcie o Danielu, Azariaszu, Miszaelu. Pamiętajcie o tych czterech młodzieńcach.

Kocham was (mówi Pan Jezus) kocham was stworzenia, ale pomóżcie Mi w Moim dziele zbawienia ludzkości. Dosyć mam samotności w Moim własnym Kościele. [1]

Jaka to jest skarga Boga, pomóżcie Mi w dziele zbawienia ludzkości. Nasza inicjatywa żertw ofiarnych na rozkaz Boga jest in extenso ukierunkowana na Polskę. Kiedy Boguś się mnie pytał tu z nami czy może to uczynić za Ukrainę. Powiedziałem tak, to jest twoja przestrzeń. Będziesz pierwszym strumykiem. Bóg tak zażądał, bo robi to po to aby dać innym przykład. Dosyć mam samotności w moim Kościele. Wiecie jaki to jest dramat i dramatyczny głos Boga? Jak to? Bóg samotny w Kościele? W czasach przedwojennych, powojennych, wcześniejszych wiekach świątynie katolickie były cały dzień pootwierane. Ludzie wchodzili, wglądali, dziś jest wszystko pięknie odnowione ale zakratowane. A kiedy jest oficjalna służba Boża to wtedy do perfekcji wyciszona, skrócona. Ekspres, ten francuski nie wiem jak się on nazywa, ten kolejowy trzysta czy czterysta na godzinę. Myk poszedł, poszedł daleko. Bóg jest samotny. Kiedy powstają inicjatywy modlitw by całą noc czuwać przy Panu na modlitwach przed Najświętszym sakramentem, cztery lata temu już Stolica Apostolska wydała dekrety, by wróciła adoracja do Kościoła. To albo proboszczowie się nie zgodzą albo już tak skutecznie wybili wiernych, że nie idzie znaleźć chętnych do czuwania. Parafia po kilkanaście tysięcy ludzi, nie znajdziesz czterdziestu ośmiu ludzi gotowych do czuwania.

Wiem, że świat nauczył was ucieczki przed cierpieniem. [1]

Siwe włosy jak ktoś się rozczuli nad sobą, ogromne cierpienie. Stąd wszyscy farbujecie. Jawiące się zmarszczki kiedy porównasz reklamę, też cierpienie. Więc wszystko operacje plastyczne. Siedemdziesiąt pięć lat a buziczkę ma jak czterdziestolatek. Problem jak już na nodze się pojawi zmarszczenie u kobiety. Znowu ucieczka, bo to wszystko stres. Jeden fałd, znowu operacja by sadełko wyciągnąć. I żyjemy cały czas w takim wymiarze. Bo świat nauczył nas ucieczki przed cierpieniem. Jak, jak wy będziecie mamę chorą opiekowali? Jest DPS. Jak wy trupa do domu przyjmiecie? Chłodnia. Po co macie na to patrzeć jak w tym w czasie możecie jeszcze, moi drodzy, muzykę puścić. Jak to, po śmierci matki roczna żałoba, na czarno chodzić? Nie pójdziesz na dyskotekę, na wesele, nie za? Jak to? Przecież ty użyj tego życia, przelicz ile tych dni cierpiętliwych ci zabiera życie i co ty użyjesz?

Ja też chcę wam oszczędzić cierpienia, cierpienia wiecznego, dlatego daję wam możliwość uczestniczenia w Mojej Męce. [1]

To jest bardzo logiczne. Kto nam otwarł bramy nieba? Pan Jezus. Dokonał to w jaki sposób? Bo musi być sposób, droga? Krzyż. Czyli logiczne. Chcecie iść do nieba? Musimy się upodobnić do kogo? Do Pana Jezusa. Jaką mamy iść drogą? Krzyża. Nie ma inaczej. Nie ma innej optyki. Bo skoro Mistrz tak pokazał to co? Chcielibyście żeby jego tylko lano a my we wszystkich branżach spoko, przyjemność, umierasz a święty Piotr cię chlebem i solą wita i tam z szampanem aniołowie na bębnach grają, Krysia czy Stasiu przychodzi do nieba choć, chłopie jesteś tam. Nie, to są. Ekonomia Boga jest bardzo prosta. Pan Bóg mówi:

Chcę wam oszczędzić cierpienia, cierpienia wiecznego, dlatego daję wam możliwość uczestniczenia w Mojej Męce. [1]

Czyli krzyż oczyszcza nas. Żertwa ofiarna będzie wielkim źródłem oczyszczania nas.

Dlatego sam wszystko za was wycierpiałem, a od was tylko wymagam współuczestnictwa w Moim cierpieniu. [1]

Czyli to jest jakiś fragment, to jest jakiś procentowy udział. Nikt z was, choćby się wszyscy razem powiązali, nie biedzimy mieli wyniku cierpienia tak agresywnego i tak wielkiego jak Pan Jezus. Stąd też rozumiecie, kiedy teraz toczymy tę batalię i prosimy papieża przez Kongregacje do spraw wiary, aby Matce Bożej przyznać tytuł w dogmacie współodkupicielka. Po Panu Jezusie, jak czytamy Katarzynę Emmerich, czy Mistyczne Miasto Boże Marii z Agredy czy Michelini Ottawiano, Pan Jezus mówi, że ona najwięcej wycierpiała. Na ikonografii jest przedstawiana nieraz w obrazach Matka Boża Bolesna. Siedem, Siedmiu Boleści, jej miecz jest. Jej serce jest mieczem przeszyte. Patrząc na nauczanie Pana Jezusa kiedy Piotr się go pytał Panie czy mam siedem razy przebaczać? Brzmi odpowiedź, nie siedem ale siedemdziesiąt siedem czyli teolodzy tłumaczą nieskończoną razy czyli siedem mieczy w Sercu Matki Bożej, mówi o nieskończonym bólu i cierpieniu Matki Boga.

Nie jest to wieczna Męka, ale ponoszenie wyrzeczeń dla Mnie i ze Mną. [1]

Tu Pan mówi w tym wymiarze ziemskim, żertwa ofiarna jest to ponoszenie wyrzeczeń dla Mnie i ze Mną. I wczoraj kiedy ogłosiłem wam, że rozpoczynamy rewolucje, powstanie w Kościele bierne. Kiedy kapłan drze się na ciebie, że klękasz, ty mów na głos Bóg zapłać za tą naukę, za to doświadczenie, upadnij przed nim na kolana i ucałuj go w stopy bo to jest Pan Jezus. Pan Jezus jest w nim tylko on tego nie widzi. Kiedy będziesz w płaszczu rycerskim i będzie na ciebie wrzeszczał ty uklęknij, ucałuj, niech Bóg będzie uwielbiony bracie kapłanie w twoim słowie i w twoim biczowaniu. Pan wykorzystał ciebie jako narzędzie na urobienie mojego ducha. Zobaczycie jak to się wszystko zmieni. Agresja jest ogromna. W misji polskiej w Niemczech nasz rycerz był na Wszystkich Świętych i później w niedzielę był w płaszczu czerwonym, szedł w poniedziałek, we wtorek jak go zobaczył proboszcz w przedsionku wyskoczył na niego, szarpnął go za plecy chciał go zatrzymać żeby do kościoła nie wchodził. To ten mu, chłopisko jak dąb, wyrwał się mu, ten mu kurtkę wyrwał a on w swetrze był cały czas. Przed ołtarzem klęczał w pierwszej ławce. Matka była zdziwiona co się synowi stało, gdzie ma kurtkę. Wychodząc z kościoła na kaloryferach mu powiesił wyrwaną kurtkę. Żebyście zobaczyli jaka to jest bitwa. Tego dnia we wtorek nie był w płaszczu. Tylko ten go zapamiętał po twarzy. To jest ten przykład kiedy on klęczał co go nic nie mogło z ziemi po komunii podnieść i mówi do ludzi, ludzie klękajcie bo tu jest Pan Jezus. O mówi, proszę księdza, ja nie chciałem tego mówić. Ja się chciałem podnieść, nie mogłem. Wołałem do nich, ludzie klękajcie, tu jest Pan Jezus.

Nigdy nie będziecie cierpieć tak strasznie, jak Ja cierpiałem, ale poprzez posłuszeństwo i wiarę, możecie jednak ulżyć Mojemu cierpieniu okazując wolę wspierania Mnie na Mojej drodze zbawiania ludzkości. [1]

Współuczestnicząc. Żebyście nie myśleli, że jesteście wspózbawicielami, bo to się wszystko dokonuje przez Pana Jezusa. On tu wyjaśnia, że poprzez posłuszeństwo i wiarę, możecie jednak ulżyć Mnie. Czyli Szymon z Cyreny, Weronika.

Mojemu cierpieniu okazując wolę wspierania Mnie na Mojej drodze zbawiania ludzkości. Chodźcie ze Mną. Ja nie porzucę Mojego krzyża, nawet gdybym miał iść sam. [1]

Na naszych drogach krzyżowych śpiewamy taką z okolic Ostrołęki, Kurpiów aklamację:

Na drodze Cię, Jezu, spotykam i krzyża ciężaru Twego dotykam, więc pójdę za Tobą cichutko, choć trochę ulżyć Twym smutkom. [2]

Zobaczycie jaka to jest głębia wiary prostego ludu, który to śpiewa. Pójdę za Tobą cichutko, choćby trochę ulżyć Twym smutkom. To jest nieprawdopodobne. Ja nie porzucę Mojego krzyża. Ile już mam ofert zrealizowania się w moim człowieczeństwie a nie kapłaństwie, żebym porzucił nasz Kościół, naszą diecezję, jedna, druga wspólnota, inne oferty. Odpowiadam wszystkim, ja zostaje tu na golgocie mojej krakowskiej. Niech ksiądz pisze, niech ksiądz daje znaki. Mówię a na krzyżu Pan Jezus pisał coś gdzieś? Napisał jakiś list? Wysłał Jana Ewangelistę, leć do Józefa z Arymatei i powiedz coś Piłatowi? Mikołaj jest to w Piśmie Świętym? Trwał do końca. Ja tylko zachęcam was, nie porzucajcie tego krzyża bycia żertwą ofiarną, rycerzem Chrystusa w czerwonym płaszczu. Dobrze wiecie ile was kosztuje Król. Dobrze wiecie jak wrzeszczą za wasze postawy, za wasze, za wasz styl życia. Jeśli krzyczą i zadają cierpienie, Pan Jezus to mówił przy żertwie ofiarnej, to znaczy, że jesteście na dobrej drodze. Jesteście na Mojej drodze, mówi Pan.

Wy jednak dzieci musicie zrozumieć, że Moje cierpienie było tak ogromne ponieważ wziąłem je na Siebie sam. Współuczestnicząc w Moim cierpieniu przynosicie Mi ulgę. Im jest was więcej, tym większą ulgę Mi przynieście i tym mniejsze muszą być cierpienia świata. [1]

Rozumiecie jaka jest skutkowość tej laski, że przez ten wymiar waszego współcierpienia z Panem, nie tylko, że jemu przynosicie ulgę, że on nie jest samotny, ale moi drodzy, zmniejszacie cierpienia świata. I to jest bardzo logiczne. Im mniej odprawianych Mszy świętych, bo to jest ta golgota, tym tragedia świata jest coraz większa. Przecież dzisiaj na świecie dziennie nie jest odprawianych czterysta tysięcy Mszy świętych, nigdy, dlaczego? No bo większość kapłanów w tygodniu nie odprawia. Najpierw zmęczeni a później jak nie ma intencji. A jak tak na zachodzie jest, że z intencji biorą jeszcze na kościelnego i na organistę. No to on za Chiny nie jest zainteresowany Msza święta za cztery euro, pięć euro, choćby dziesięć. To się mu totalnie nie kalkuluje, rozumiecie. Będzie szukał najemnika a później będą robili redukcje. I wielka reforma niemiecka parafii polega na czym? Że teraz parafie, które mają mało wiernych, jednego księdza będą łączone w jedną parafie gdzie będzie czterech kapłanów. No więc rozumiem wspólnoty tworzyć. Ale jaki jest cel? Że będzie jedna Msza święta w jednym kościele raz na miesiąc. No i z głowy. No i proste. Byłem teraz w Paryżu w kilkudziesięciotysięcznej parafii pod Paryżem. Pięciu kapłanów. I w piątek jest napisane, poniedziałek - dzień wolny, nie ma Mszy świętej, bo jesteśmy zmęczeni i jesteśmy na wolnym. W niedziele smoki odprawiają tylko po jednej Mszy. Jeden ma dwie Msze bo mają sześc kościołów. Rozumiecie? Jeśli jeszcze uwzględnisz, że ta Msza święta, kazanie pięć minut mieszczą się w czterdzieści minut pomyślcie jakie to jest zmęczenie. Pomyślcie o polskich kapłanach na północy. Znam księdza, który miał w niedzielę jedenaście Mszy bo miał tyle przysiołków. Cztery, pięć, sześć to jest norma u większości księży na granicy zachodniej i północnej. I później kiedy tak się ustawi sprawę to rozumiecie. Kiedy byłem w Paryżu koniec czerwca już jest ogłoszenie dla kościoła w lipcu i w sierpniu ze względu na mój urlop nie ma Mszy wakacyjnych w niedziele. Czyli jest ucięty proces współodkupienia świata. Jest ucięty proces uświęcania świata. Więc dziwicie się dlaczego jest tyle nienawiści, wojen? Ja tu nie myślę w wymiarze tylko ducha chrześcijańskiego, świata chrześcijańskiego, myślę w wymiarze całej ludzkości bo Pan Jezus umarł za wszystkich. Za wszystkich ludzi dokonała się ta ofiara.

Całego świata Panie, tak dziecko ponieważ dobrowolnie przyjęte cierpienie ma o wiele większą zasługę, niż cierpienie nieświadome, odrzucane z żalem, a czasem nienawiścią do Boga. [1]

Żertwa ofiarna jest to przyjecie dobrowolnego cierpienia z decyzji Boga bez twojego wyboru. Bo my dobrze wiemy jak to bywa w naszym życiu. Mamy cierpienie nieświadome, odrzucane z żalem, a i czasami narzekamy na Boga. Gdyby On był to by się tak nie stało. Gdyby On to by mój brat nie umarł. To jest żal do Boga. Gdzie Ty Panie byleś jak wtedy mój mąż pił? Gdzie Ty byleś Panie jak ja poroniłam? Gdzie Ty Panie byłeś jak mnie wyrzucali z roboty? Bo to jest wtedy żal do Boga w tych wszystkich doświadczeniach i cierpieniach.

Cierpienie uświęcone współuczestnictwem w Mojej Męce jest Mi tak dalece miłe (mówi Pan), że wylewam na świat zdroje łask i uzdrawiam ludzkość. [1]

Czyli patrząc strategicznie przez medycynę, to jesteście odtrutką. Żertwa ofiarna jest lekarstwem dla świata.

Jednak, jeśli to dobrowolne cierpienie nie jest podejmowane, muszę wówczas rozlewać cierpienie wśród dusz, które nie są gotowe go przyjąć, dlatego zasługa płynąca z tego cierpienia, nie połączonego z Moim {cierpieniem} jest o wiele mniejsza i adekwatnie do tego ilość cierpienia jakim obdarowuję świat, aby go uświęcić musi być większa. [1]

Czy zrozumieliście, że przed cierpieniem, czy wierzysz czy nie wierzysz, nie uciekniesz. Bo bez względu na twoje wierzenie i twoje myślenie o Bogu ty jesteś wkomponowany w Boży plan. Bóg to tak ustworzył. Tyś jest tylko narzędziem. Wierzycy czy niewierzący, Chińczyk, skaczący Francuz, oni są wszyscy, trybią w tym samym dziele, w tym samym mechanizmie, gdzie głównym decydentem, jedynym, ze stuprocentowym kapitałem jest tylko i wyłącznie Bóg.

Wy nie pojmujecie Mojej Sprawiedliwości, ale sprawiedliwość zawsze jest połączona z miłością, im większa miłość, tym większa sprawiedliwość, dlatego im więcej was miłuję, tym więcej daję wam cierpienia. [1]

Czyli moi ukochani, jesteście Józefem egipskim, Pan go bardzo kochał, zobaczcie jakie mu dał cierpienie. Kochał go, tę miłości mu wyraził przez miłość ojca, jak go Jakub kochał. Co on podoświadczał, żeby później stać się narzędziem ocalenia narodu żydowskiego. Józef egipski jest dla nas cudownym przykładem tajemnicy żertwy. On nawet był nieświadomy tego co się dzieje. Ale ta Miłość Boga była tak ogromna, że go ochraniała w tej nieświadomości.

Dlatego im więcej was miłuję, tym więcej daję wam cierpieć, aby tym silniej uświęcić wasze dusze, aby w końcu tym więcej was wszystkich uszczęśliwić na wieki. [1]

Dlatego moi drodzy, potomni będą niesłychanie wam dziekanować, za ten wymiar doświadczonych łask. To dopiero wy i oni zobaczycie w projekcji waszego życia, jakie Bóg w godzinie śmierci rozpocznie nam przedstawiać.

K: Amen.
W: Bóg zapłać.

[1] http://www.regnumchristi.com.pl/index.php?mod=news&nID=1984
[2] www.radosne-duszki.bazylika.org.pl/spiewnik(X).doc‎


kazanie:
http://pl.gloria.tv/?media=218122
http://christusvincit-tv.pl/articles.php?article_id=15

niedziela, 2 lutego 2014

Polacy, Bóg chce się podeprzeć o Waszą ofiarę cz 11.

20 listopada 2011, Niedziela.

L: Czytanie z Księgi proroka Ezechiela

To mówi Pan Bóg: «Oto ja sam będę szukał moich owiec i będę miał o nie pieczę. Jak pasterz dokonuje przeglądu swojej trzody, wtedy gdy znajdzie się wśród rozproszonych owiec, tak Ja dokonam przeglądu moich owiec i uwolnię je ze wszystkich miejsc, dokąd się rozproszyły w dni ciemne i mroczne. Ja sam będę pasł moje owce i Ja sam będę je układał na legowisko, mówi Pan Bóg. Zagubioną odszukam, zabłąkaną sprowadzę z powrotem, skaleczoną opatrzę, chorą umocnię, a tłustą i mocną będę ochraniał. Będę pasł sprawiedliwie». Do was zaś, owce moje, to mówi Pan Bóg: «Oto ja osądzę poszczególne owce, barany i kozły» [Ez 34, 11-12. 15-17]

L: Oto Słowo Boże.
W: Bogu niech będą dzięki.

L: Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego
W: Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego

L: Czytanie z Pierwszego Listu świętego Pawła Apostoła do Koryntian

Bracia: Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli. Ponieważ bowiem przez człowieka przyszła śmierć, przez człowieka też dokona się zmartwychwstanie. Jak w Adamie wszyscy umierają, tak też wszyscy w Chrystusie będą ożywieni, lecz każdy według własnej kolejności. Chrystus jako pierwszy, potem ci, co należą do Chrystusa, w czasie Jego przyjścia. Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu i gdy pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc. Trzeba bowiem, ażeby królował, aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy. Jako ostatni wróg, zostanie pokonana śmierć. A gdy już wszystko zostanie Mu poddane, wtedy i sam Syn zostanie poddany temu, który Synowi poddał wszystko, aby Bóg był wszystkim we wszystkich. [1 Kor 15, 20-28]

L: Oto Słowo Boże.
W: Bogu niech będą dzięki.

K: Pan z wami
W: I z duchem twoim
K: Słowa Ewangelii według świętego Mateusza
W: Chwała Tobie Panie

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy zasiądzie na swoim tronie, pełnym chwały. I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jedne od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie. Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: „Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźmijcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata. Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie”. Wówczas zapytają sprawiedliwi: „Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? spragnionym i daliśmy Ci pić? Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy Cię? lub nagim i przyodzialiśmy Cię? Kiedy widzieliśmy Cię chorym lub w więzieniu i przyszliśmy do Ciebie?” A Król im odpowie: „Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”. Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: „Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom. Bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść; byłem spragniony, a nie daliście Mi pić; byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie; byłem nagi a nie przyodzialiście Mnie; byłem chory i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie”. Wówczas zapytają i ci: „Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym albo spragnionym, albo przybyszem, albo nagim, kiedy chorym albo w więzieniu, a nie usłużyliśmy Tobie?” Wtedy odpowie im: „Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili”. I pójdą ci na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego».[Mt 25, 31-46]

K:Oto słowo Pańskie.
W: Chwała Tobie Chryste.

W:Alleluja, Wznieś pod niebo głos,
Pan dał chleba moc, Alleluja,
Alleluja, Wznieś pod niebo głos,
Pan dał chleba moc, Alleluja,
Alleluja, Wznieś pod niebo głos,
Pan dał chleba moc, Alleluja,

{ks. Piotr}

Błogosławię na początku kazania was wszystkich błogosławieństwem egzorcyzmowym pielgrzyma na cztery strony świata. Błogosławię Kościół Święty, błogosławię Ojca Świętego aby wytrwał w tym znoju tej bitwy, błogosławię ciebie ukochana Polsko. Z każdą duszą polską, nie przebraną, duszą, która czuje po polsku, mówi po polsku. Błogosławię wszystkich wrogów, którzy wtargnęli się do Kościoła katolickiego, wtargnęli się do naszego rządu i do naszego państwa, i rządzą nami prowadząc nas do ruiny.

W Nazarecie się począł.
W Betlejem się urodził.
Do Egiptu uchodził.
W Jeruzalem umarł.

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
W: Na wieki wieków. Amen.

Powstańcie moi kochani, pozdrawiam was wraz z braćmi kapłanami, pozdrawiam wszystkich, którzy są przed darem naszej małej skromnej telewizji internetowej. Matkę Bożą ponaglam aby załatwiła sprawę z Chińczykami abyśmy mogli w większej ilości obraz przez satelitę przekazywać we wszystkie płaszczyzny świata. Pozdrawiam naszych drogich Polonusów. Tych, którzy tu z zagranicy, z Niemiec, z Francji, z innych państw przybyli i wszystkich, którzy tam na obczyźnie tak kochają Polskę i moi drodzy, kochają Kościół. Pozwólcie, że kazanie będzie z dwoma „Amen”. Stąd też bądźcie cierpliwi. Zbyt wielkie to wydarzenie dzisiaj, abyśmy moi ukochani, potraktowali to byle jak i szybko. Pomyślę z jakich to stron poprzybywaliście, ile autokarów i busów, wszystkie parkingi pełne. Byłoby to wstydem dla mnie gdybym was nie nakarmił i nie omodlił. Rozważanie moje, moi ukochani, rozpoczynam modlitwą błagalną przez wstawiennictwo Dwóch Serc. Wybaczcie, że dziś będę mniej na was patrzył, bo się muszę skupić na mikrofonach żebym był słyszalny na zewnątrz.

Ojcze niech będzie błogosławione Twoje Imię. Twój umiłowany Syn Jezus Chrystus przyszedł na świat nie po to aby świat potępić ale aby go ocalić. Dlatego zmiłuj się nad nami. Popatrz na święte rany Twojego Syna tak szeroko teraz otwarte i wspomnij na cenę, którą on za nas zapłacił aby nas wszystkich odkupić. Wspomnij na jego święte rany, na Dwa Serca, które ty sam zjednoczyłeś w miłości i które razem cierpiały, Niepokalane Serce Poczęcia i Serce Twojego umiłowanego Syna. Ojcze wspomnij teraz na Twoją obietnicę i z całą mocą ześlij nam pocieszyciela, Świętego Ducha prawdy aby przypominał światu prawdę, uległość i pokorę i posłuszeństwo i wielką miłość Twojego Syna. Ojcze nadszedł czas, w którym królowanie rozłamu wzywa do pokoju i jedności. Nadszedł czas, w którym zranione ciało Twojego Syna wzywa do takiej prawości jakiej świat jeszcze nie znał. Dzięki wstawiennictwu Niepokalanego Serca Maryi i Najświętszego Serca Jezusa udziel Ojcze godny uwielbienia tego pokoju naszym sercom, wypełnij pisma wysłuchując modlitwę, którą zwrócił się do Ciebie Twój umiłowany Syn, abyśmy wszyscy stanowili jedno, Jedno w Najświętszej Boskiej Trójcy, abyśmy wszyscy uwielbiali Cię i wysławiali wokół jedynego, jednego tabernakulum. Amen.

Modlitwa za książką „Prawdziwe życie w Bogu” Vasuli Ryden. Mamy streszczenie i naszego kazania na dziś na początku i tego co moi drodzy oto z wami robię. Całe dzieło intronizacji, patrząc na interes ludzki, to jest Panie zmiłuj się, przyjdź. Zmiłuj się, bo masowo odchodzimy od Ciebie, niszczymy Twoje prawa i tak masowo ludzkość idzie na potępienie nie zdając sobie z tego sprawę. Dlatego ku pomocy przyzywamy dzisiaj Święte Rany naszego Pana Jezusa Chrystusa. Przyglądnijcie się na jego krzyż czasów ostatecznych. Tak wyglądało ciało Boga i Króla. Dziś On jest tak zwalcowany i zdradzony przez swoich i przez swoje owce. Pokażę to perfekcyjnie wykorzystując księgę dzisiaj proroka Zachariasza. To do tego dzieła, Boże Ojcze, przywołuje wraz z zgromadzonymi tutaj Niepokalaną Matkę Bożą. To ona nas doprowadzi do Twojego Syna. Wiem, że potrzebujemy piątego dogmatu, by papież ogłosił dogmat współpośredniczki wszelkich łask i odkupicielki to Ona nas doprowadzi do Twojego Syna. Boże błagamy, bo wiemy, że intronizacja złączy rodziny, złączy narody i złączy Kościół. Jesteśmy tak podzieleni. W nowym Kościele, w nowym świecie wszyscy Panie to już dziś wiem, upadną na kolana przed Tobą. Na takich dywanach jakie tu mamy przy ołtarzu będzie tu ze mną klęczał Arab, Żyd, Hidndus i przedstawiciel Brukseli. Jest tylko pytanie ilu ich będzie? Ilu przetrwa czas nawiedzenia Boga jako Króla. A to wszystko ma prowadzić do jednego abyśmy w jedności z Najświętszą Trójcą, moi drodzy, uwielbiali i wysławiali Boga. A co my mamy w dzisiaj w naszej rzeczywistości, tylko polskiej, w światowej jeszcze jest gorzej. Cytuje tu słowa księdza Robrta Mädera sprzed wojny. Książka wydana któryś raz z rzędu „Jestem Katolikiem” Warszawa 2000.

Zmaleliśmy i zubożeli, ponieważ nasze pojęcie Boga stało się takie małe. [1]

Dość, ,że wy nic o Bogu nie wiecie to wam nie wolno o Nim mówić, wymieniać jego imienia. Jest niestosowne w Polsce byś przy kimś mówił Jezus Bóg, naruszasz. Tak zapyziałych i tak zastraszonych ludzi na świecie jak w Polsce nie ma. Hasło Jezus Bóg jest czerwoną szmatą na byka u nas. Tak się tego wszyscy boją. Zaczynając od arcybiskupów, kardynałów, którzy do Brukseli pojechali i ściągnęli krzyż. I dziś mają ale do pana Palikota. No skoro ście tchórze siedem lat tamu krzyże pociągli no to po co dziś bronicie w sejmie? Tacyście odważni, wtedy pokazaliście gacie a nie odwagę a dziś zaczynacie beczeć. I na nagle potrzebujecie owiec by broniły krzyża. Zminimalizowaliście zrozumienie Boga, zabiliście Chrystusa Eucharystycznego. O przeklęci mordercy, zabraliście nam życie Boga!

Jaki Bóg - tacy i wyznawcy [1]

Stąd mamy samych karłów między nami i zera. Za tydzień podam komunikat księdzu przewodniczącemu arcybiskupowi Michalikowi. Podam komunikat księdzu kardynałowi Dziwiszowi, żebyście zrozumieli co się dzieje. Zminimalizowaliście Boga. Jaki jest wasz bóg tacy my jesteśmy wyznawcami i taki jest nasz kościół polski. Jest to kościół karłów i zera.

Wszystkie nasze nowoczesne błędy religijne, polityczne, socjalne pochodzą z tego mizernego wolnomyślnego pojęcia (czyli masońskiego) Boga. [1]

Wyzerowaliście Boga, wysłaliście Go na wczasy, usadzili w jakiś pałacach i powiedzieliście nam, że On nami się nie interesuje. A dziś wmawiacie ludowi bożemu, że nie ma piekła, nie ma diabła. A jeśli jest to się już wszyscy ponawracali. Dlaczego tak głosicie? Bo chcecie ukryć swoje pijaństwo, lewe baby, lewe dzieci, zdrady masońskie, ubeckie, pedalstwo, powiedzcie co siedzi w was.

Dlaczego nam nie mówicie o Bogu biblijnym, nie mówicie o Bogu chrystianizmu i średniowiecza, nie mówicie, że będziemy ocaleni w Bogu Zastępów. Pokazujecie nam boga neokatechumenatu, odnowy w duchu świętym i innych sekt i herezji, które zarażają Kościół. Skoro takiego boga nam stworzyliście, nie dziwcie, że naszą

władzę państwową ogarnia obłęd wielkości państwową ogarnie obłęd wielkości, gdy ona sądzi, że jest Bogiem i tyranią sięga w nienaruszalną wolność sumienia, wtedy chrześcijanom nie przysługuje prawo otwartego buntu, ani prawo przemocy, ani prawo politycznego strajku, ani wypowiedzenia posłuszeństwa we wszystkim, ale prawem i obowiązkiem sumienia jest stawić opór bierny niesprawiedliwym rozkazom. [1]

Dlatego tu jesteśmy nasi ukochani przełożeni, nasi rządzący państwem, że mamy jeszcze mały skrawek wolnej Polski i wypowiadamy wam posłuszeństwo bo stworzyliście diabelskie prawa, które nie uznają Boga i nie szanują nasze sumienia. Dlatego mówimy na głos „nie”. Dzisiaj nasi rycerze pójdą w bój w świat z hasłem: „Król albo śmierć”. Proszę powtórzcie mi ten okrzyk abyście wiedzieli w jaki ogień wchodzimy aby On Bóg nasz Pan był ogłoszony Królem.

W: Król albo śmierć.

Dlatego będziemy stawiali bierny opór niesprawiedliwym rozkazom. Nasza dusza i nasze sumienie ma pierwszeństwo. W takim sumieniu najpierw jest Bóg a dopiero potem państwo i rozkazy władzy kościelnej, którzy poszli na służbę zdrajcom.

Boją się Chrystusa Króla no bo się boją Jego prawa i władzy. On chce uporządkować życie moralne, polityczne i gospodarcze. Niewielka garstka doparła się do żłobu, uczyniła miliardy niewolnikami i mówią, że jeśli już Pan Jezus to najwyżej król w koronie cierniowej i najcudowniej sługa. A ja wam dzisiaj proponuje wy będziecie nie tylko sługami Pana ale niewolnikami. Mniej niż zero. Pan wie jak wykorzystać twoją ofiarę i jak pokierować tym dziełem ratowania Polski Kościoła i świata.

Oto moi drodzy przedziwnie w środę papież używa słowa intronizacji.

Sam Bóg dokonuje intronizacji Króla do chwały. [2]

Czyli Bóg Ojciec. My tu bijemy się teraz bo Bóg Ojciec uznaje Swojego Syna za Króla to my też chcemy to zrobić. Państwo, czy rozumieją? To jest tak oczywiste. Są tak przebiegli i sprytni, boją się intronizację używać ale o panowanie Pana Jezusa. No co za przewrotni ślepi przewodnicy. Papież perfekcyjnie to mówi.

Wyznacza mu miejsce po swojej prawicy – co jest znakiem wielkiego zaszczytu i absolutnego przywileju. W ten sposób król ma możliwość uczestnictwa w panowaniu Boga. [2]

Co oni chcą zrobić? Oni chcą mieć uczestnictwo w panowaniu Pana Jezusa. Współcześni myśliciele, faryzeusze, uczeni w piśmie. Jacy przebiegli.

W ten sposób król ma uczestnictwo w panowaniu Boga, którego jest pośrednikiem wobec ludu. Takie panowanie króla wyraża się konkretnie także w zwycięstwie nad nieprzyjaciółmi. [2]

Tego oni się boją, że godziny tej cywilizacji są policzone. Brukselo ty nie będziesz wiecznie trwała. Był Rzym padnoł, był Berlin padnoł, była Moskwa padła. Wszyscy oni padnęli do stóp Chrystusa Króla. Ja się tylko o to modlę, żebyście od Boga nie usłyszeli: „kozły na lewą stronę i capy”. Boje się żebyście nie usłyszeli tylko tego bo będzie nas mniej w niebie. Wy sobie nie zdajecie sprawę co was czeka. Przecież dzisiejsza ewangelia jest rozliczeniem królewskim a nie biskupim.

W zwycięstwie nad nieprzyjaciółmi (mówi papież), którzy zostaną położeni u stóp syna Bożego. Zwycięstwo nad wrogami jest dziełem Pana. [2]

Teraz rozumiecie istotę żertwy. Żadna zasługa, tu wam będę wyjaśniał, zero. Na radzie zarządu nawet pisnąć nie wolno, tak oddychać żebym słyszał lecącą muchę. To zwycięstwo będzie zależało od niego. Ty sobie żadnego od dzisiaj nie przypisujesz sukcesów. Jeśli cię leje proboszcz, biskup masz uklękać przed nim i całować go w nogi. Takiej postawy żądam od was w Kościele. Kiedy będą na was wrzeszczeli wy mówcie: Niech Bóg będzie uwielbiony drobi proboszczu w tych dzisiaj twoich słowach. Padaj na ziemie, całuj posadzkę, idź do niego upadaj przed nim na kolana. Tą bronią ich rozłożymy. Bo to nie my, Bóg poprowadzi nas do boju. Macie mieć taką postawę jak nasza siedemnastoletnia rycerka w Niemczech, kiedy mama szła do komunii pierwsza uklęknęła do komunii. Ksiądz wrzeszczy „Bitte entstehenzi auf”, ona mówi „Nein”. Bo tak uczyłem. Mówcie nie wstaje „Nein”. Czerwony, udzielił Komunii Świętej. Idzie córka uklęknęła na kolana, jak ją zobaczył machnął hostią o ziemię, huknął Panem Jezusem. Co robi nasz rycerz? Jak pies. Językiem dotyka hostię i całuje i przyjmuje językiem. Macie się od dziś pozwalać tak poniżać i później jeszcze do tego kapłana podejść i ucałować go w rękę.

Zwycięstwo nad wrogami jest dziełem Pana, lecz król ma w nim udział, a jego triumf staje się świadectwem i znakiem Boga. [2]

Będziecie truchleli bo jego tryumf stanie się Jego świadectwem, że on tu panuje nad ziemią i nad ludzkością i stanie się dla was znakiem mocy Boga. Będziecie siwieli, kupcie sobie papier toaletowy, będziecie przeżywali dramat nadejścia króla bo musi Bóg tą cywilizacją potrząsnąć. Bo oni ciągle myślą, że jest milusiński, na którego pozwoli się kupę zrobić i wysikać. Tak było w teatrze we Wrocławiu. Nikt z Polski nie protestował. Tygodnik Powszechny wypisywał, że to się nic nie stało, że na obraz Pana Jezusa ktoś kupę w teatrze zrobił na oczach widzów i wszyscy bili brawo bo Boga się nie zniszczy. Ta sama sztuka był w Paryżu i ci tak zwani pogańscy Francuzi zbuntowali się i te manifestacje w ostatnich tygodniach były tam w obronie Pana Jezusa. My nie pozwolimy. A biskupi francuscy wydali pismo, że to są reakcjoniści w Kościele, tradycjonaliści my się z nimi nie utożsamiamy. Gdybym nie był w duchu miłości to bym wam dzisiaj kazał, idzie biskup wysikaj mu na buty, kupę zrób przed nim i ciekawe co on zrobi wtedy. My się z nimi nie utożsamiamy. Pozwalacie pluć na Boga, milczycie, zdradzacie Go. I teraz papież moi drodzy robi cały wymiar rozumienia królewskości Pana, że jest to osoba nie żołądek nie serce, osoba, gdzie Pan jest królem. Pozwólcie, że tylko przeczytam to szybko bo jak bym się rozgrzał to dzisiejsze kazanie do rana. Rozumiecie?

Królewskie uwielbienie (mówi papież), wyrażone na początku psalmu zostało przejęte przez Nowy Testament jako proroctwo mesjańskie. [2]

Mesjasz u żydów to król. Papież to sprytnie pokazuje od razu, bo to wycofano. Mesjasz to mówili pomazaniec, wziął se pędzla i go pomazał, no nie, to jest takie sprytne tłumaczenie. Król.

Dlatego werset ten jest jednym z najbardziej używanych przez autorów Nowego Testamentu, albo jako wyraźny cytat lub też jako aluzja. Sam Jezus wspomina ten werset mówiąc o Mesjaszu (tu papież wymienia sigla) aby ukazać, że Pan jest czymś więcej niż Dawid, jest Panem Dawida, a Piotr do niego powraca w swoim przemówieniu w dniu Pięćdziesiątnicy, głosząc, że w zmartwychwstaniu Chrystusa dokonuje się ta intronizacja króla i że odtąd stoi po prawicy Ojca i uczestniczy w panowaniu Boga nad światem. [2]

Skoro Bóg jest królem, Pan Jezus przez Ojca uznany to maciołki posłuchajmy ale my go też musimy intronizować. To jest logiczne. Co Bóg swoje a my swoje? To jest tak oczywiste. Papież mi z tym kazaniem przyszedł z nieprawdopodobną pomocą.

W istocie tym intronizowanym Panem jest Chrystus, Syn Boży, siedzący po prawicy Ojca, nadchodzący na obłokach niebieskich, jak mówi sam Jezus podczas rozprawy przed Sanhedrynem. On jest prawdziwym królem, który wraz ze zmartwychwstaniem wszedł do chwały po prawicy Ojca, uczyniony wyższym od aniołów, siedząc w niebie ponad wszelką mocą i władzą, z wszelkim przeciwnikiem u stóp swoich, aż ostatni wróg, śmierć zostanie przez Niego pokonana. [2]

To pokażę w Ewangelii. Aż pokona wszystkich wrogów. Droga masonerio będziesz rozłożona na łopatki. Pan to powiedział a Pan dotrzymuje słowa. Wy wszyscy zdrajcy będziecie wyłapani z Kościoła. W momencie godziny próby samoczynnie wspólnota was oczyści. Opuścicie nasz Kościół jako te kozły, zdrajcy, którzy nie widzieliście Boga i nie widzieliście człowieka.

W kolejnym naszym punkcie poprowadzę was teraz po proroku Zachariaszu. Bo wielcy teolodzy krakowscy mają schemat albo za mało o papieżu mówię albo za mało o Piśmie Świętym. Więc dzisiaj tak im dołożę troszku więcej tego prochu i papieskiego i ewangelizacyjnego i z Pisma Świętego aby im troszku przeszło. Kurii krakowskiej tę cześć dedykuję. Z Księgi Proroka Zachariasza. To było w tym tygodniu w brewiarzu aż mi włosy rosnęły. Oto fragmenty pozakreślane.

Raduj się wielce, Córo Syjonu, wołaj radośnie, Córo Jeruzalem! [Za 9,9-10 II]

Kogo to dotyczy? {W: Kościoła} Rewelacja, Kościoła. Bo Pan Jezus jest nowym Dawidem, jak papież tłumaczy, czyli wy ukochani jesteście nowym Syjonem, nowym Jeruzalem. Jesteście członkami Kościoła, moi drodzy, ciała mistycznego Pana. Pismo Święte, oni by tylko chcieli żeby było rozumowane pod aspektem żydów. Ono jest pokierowane do pani, do pana, do mnie, do Polaków. Kiedy przyjmiemy ten klucz papieski, nowy Dawid, to mamy córa Syjonu, to my dzisiaj, Jeruzalem, to my dzisiaj, czyli posłuchajcie co Pan mówi dzisiaj do nas.

Oto Król idzie do ciebie, sprawiedliwy i zwycięski. [Za 9,9]

Arcykapłani – On nie przyjdzie w koronie, On nie przyjedzie na oślątku czy na wole. Na rumaku. Użyczę mu mojego polskiego czerwonego konia.

On zniszczy rydwany w Efraimie i konie w Jeruzalem, łuk wojenny strzaska w kawałki i pokój ludom obwieści. [Za 9,10]

Wszystkie te rakiety, wszystkie te F-16, Lamparty czy Leopardy czołgi, wszystko to będzie połamane. W wyniku zwycięstwa króla co się stanie?

Jego władztwo sięgać będzie od morza do morza, od brzegów Rzeki aż po krańce ziemi. [Za 9,10]

Wszyscy padną, wszystkie narody padną przed naszym królem, oto nasza ogromna, moi drodzy, nadzieja.

Pan Zastępów będzie ich osłaniał, zniszczą i zdepczą kamienie z proc, i krew będą pili jak wino, i będą jej pełni jak czara, jak rogi ołtarza. W owym dniu Pan, ich Bóg, da im zwycięstwo jak klejnoty w koronie i poprowadzi lud niby trzodę. [Za 9,15-16]

Godzina oczyszczenia świata będzie bardzo krwawa, będą spijali własną swoją krew. Prorok to wszystko zapowiada. Ci, którzy przetrwają po jego stronie będą ozdobieni drogimi kamieniami.

Jak dobry i jak uroczy będzie ten kraj - zboże da wzrost młodzieńcom, a młode wino - dziewicom. [Za 9,17]

Ta ziemia będzie żyzna, ten kraj, można tu spokojnie wsadzić kraj który ma na imię jak? {W:Polska} Tyle obiecanego, tyle mowy od szesnastego wieku od siedemnastego wieku tyle znaków. A ci tabula rasa, zaciemnienie księżyca i słońca nad nimi. Nic nie widzą i nic nie chcą wprowadzić w siebie.

Proście Pana o deszcz w porze wiosennej, bo Pan władcą gromów i On zsyła deszcze obfite, daje każdemu zieleń na polu. [Za 10,1]

Proście, stąd wołam was o modlitwę. Za wasze modlitwy wielki Bóg zapłać.

Posążki bóstw natomiast mówią tylko brednie, wróżbici widzą tylko kłamstwa, i złudne są sny, które wyjaśniają i pocieszają zwodniczo. [Za 10,2]

I takich wróżbitów wam dano, psychiatrów, psychologów, psychoanalityków, macie taroty, karty, magie. W samych Niemczech ponad sześćdziesiąt tysięcy dziesięć lat temu zarejestrowanych wróżbitów i wy do nich latacie, biegacie, a Pan mówi, że oni wam tylko przekazują same kłamstwa, złudne są ich sny, które wyjaśniają i pocieszają was zwodniczo wprowadzając w szpony szatana.

Dlatego pójdą dalej, podobni do trzody błądzącej ciągle, bo nie ma pasterza. [Za 10,2]

Czy wiecie co wam grozi, kiedy waszymi bożkami staną się wróżbici, taroty i inne choroby okultystyczne o których wam mówiłem. Pójdziecie dalej w ciemność. Dlaczego? Bo nie ma tam pasterza. Gratuluje przeciwnikom Kościoła, że wybili w Europie kapłaństwo a w Polsce uśpili. To jest ich mistrzowskie posunięcie. Dano kapłanom wszystko, pensje plebanie, bytność. Nic nie robisz i masz pensyjkę. W związku z tym kto będzie myślał o trzodzie i o pracy. A ci co pozostali mają tylko jeden problem. Jak połączyć parafie jak je dobrze sprzedać, jak dobrze sprzedać plebanie, później auto, i w tą grupkę na starość wyżyją mamy krzywą pochylnię zero. Pojawiają się białe plamy na miejscach Europy, gdzie już nie masz kapłana w promieniu trzydziestu kilometrów. Słuchajcie świadectw naszych rycerzy, w Paryżu, na zachodzie Europy. Żeby złapać dziewięć aniołów, przez dziewięć dni być po kolei na Mszy Świętej to jest cud boski, żeby tak zsynchronizować pracę i życie żeby znaleźć parafię gdzie jest odprawiana Msza Święta. Na zachodzie graniczy to już z cudem. Jest to heroizm u nich pobożności gdzie muszą po kilkadziesiąt kilometrów jeździć i informują się gdzie w okolicy jest Msza Święta. Dlatego Europa błądzi, wierni błądzą bo nie mają pasterza.

To mówi Pan, ciągle są fragmenty z Zachariasza proroka.

Przeciw pasterzom gniew mój się rozlewa, moja kara ściga już kozły, bo Pan Zastępów wejrzał na trzodę swoją - dom Judy. [Za 10,3]

My jesteśmy pokoleniem Judy. Dlaczego gniew Pana wzrasta, bo od kozłów śmierdzi. Kto nie rozumie jak to śmierdzi to ja was zaprowadzę do boksu gdzie jest pięć capów. Założymy się ile wytrzymasz. I ten smród jest czuć w całym Kościele. Te chorobę widać, jest ona perfekcyjnie usakralizowana. Powtarzam wam ciągle diecezja Essen w Niemczech jest związek kapłanów katolickich żonatych z dziećmi. Biskup o tym wie, mają probostwa, funkcjonują, założyli organizacje państwową biskup nie może im nic zrobić. Wyświecił ich musi ich utrzymać. Takie jest prawo i to wszystko jest ukrywane to wszystko pęcznieje, rośnie, rozwala nas i to wszystko gnije na naszych oczach. I później my się gorszymy jak Kardynał Lehmann mówi, że musimy rozpatrzeć sprawę celibatu i święceń kobiet. U nich ten problem już dawno nie istnieje więc trzeba usakralizować tą chorobę i powiedzieć, że to będzie ratunek dla Kościoła. Dlatego Pan wejrzy na swoją trzodę.

Uczyni ją sławną jak swego rumaka w boju. Z niej będzie kamień węgielny, z niej więź i z niej łuki bojowe, z niej dzielni wojownicy. [Za 10,3-4]

To dotyczy was moi rycerze, to proroctwo Zachariasza Pan mówi, z was będzie kamień węgielny, z was będzie więź i łuki bojowe i wy jesteście dzielnymi bojownikami. Nie tylko wojownikami ale i dzielnymi wodzami. Bo macie w swoich okręgach ośrodkach potworzyć takie grupy rycerskie. Spotykać się modlić się, Pan Jezus was przygotowywuje jak uczniów i apostołów. Dzisiaj po darze żertwy ofiarnej otrzymujecie od niego rozkaz, idźcie i zarażajcie zapachem Boga. Twoje samo przejście po świecie będzie już działaniem Boga. Wyjaśniałem wam, wyjaśniając działania świętych i mistyków.

Ci wszyscy będą jak bohaterowie, co w bitwie depczą błoto na drodze. Będą walczyć, bo Pan jest z nimi, a jeźdźcy na koniach okryją się hańbą. [Za 10,5]

Jakie cudowne poruszenie, pójdziemy jako piechota w błocie nie mając szansy ataku przed kawalerią, która rozwalała wszystko. I damy rady tym jeźdźcom na koniach bo Pan będzie pośród nas. Ja umocnię naród Judy, Ja umocnię nowy Kościół, mówi Pan, wesprze naród Józefa, wesprze naród Piasta i Jegiellona.

Sprowadzę ich z powrotem, litując się nad nimi. I będzie znowu tak, jakbym ich nigdy nie odrzucił, albowiem Ja Pan, ich Bóg jestem, Ja ich wysłucham. [Za 10,6]

Bóg was nie zostawi, Pan nas nie zostawi. Dlatego przychodzi teraz czas w tym fragmencie na świeckich. To to czytałem to jest powołanie owiec do boju. Bo pan mówi najpierw: przeciw pasterzom gniew Mój się rozpala [Za 10,3]. Dlatego powołuje nie tych na koniach ale tych w błocie, którzy niestrudzenie pójdą pod prąd i do przodu.

Paś owce przeznaczone na zabicie, które kupcy zabijają bezkarnie, a handlarze mówią: Wzbogaciłem się, niech będą dzięki Panu [Za 11,4-5]

Teraz rozumiecie dlaczego wybrałem taką drogę w Kościele bo wykonuję rozkaz Pana. Paś owce przeznaczone na zabicie. Do poznania tego morderstwa waszego doszedłem poprzez rozum, poprzez książkę, poprzez analizy historii. I pokazuję wam światła zapalone w historii, które dzisiaj rozbłyskają i wybuchną jednym wielkim ogniem. Nie pozwolę aby was zabijano bezkarnie aby was truto aby na naszych oczach wyżynano naszą młodzież i wasze dzieci. Ktoś musi powiedzieć stop. Takich wydarzeń w historii było wiele. Bieg całej historii najpierw próbował sam zatrzymać Atanazy metropolita patriarcha Aleksandrii. Pięć razy go wyganiali, pięć razy go ekskomunikowali. Trzydzieści lat spędził w więzieniu. Ludzie, to ja mam tylko wygnanie do Trewiru tak jak miał święty Hilary z Poitiers {puatie} z tej samej półki obrońca wiary. To co to jest w Grzechynii jestem z wami. Kardynał spełnił moje najskrytsze marzenia. Przecież to ja go po nogach całuje, ja uklęknę na kolanach przed nim i go za to ucałuje, że zrobił to co było moim marzeniem od dzieciństwa. Nie planowałem mieć krowy, owce, to mam, krowy, owce, konie i was tysiące. Wiecie jakie to są stada, które chcę prowadzić na żyzne niwy, na zielone pastwiska, tak jak dzisiaj mówi Pan. Pan jest moim pasterzem niczego mi nie braknie, prowadzi mnie nad wody gdzie mogę odpocząć, orzeźwia moją duszę [Ps 23]. Dlatego nikt się nie będzie się szczycił, że wzbogaciłem się dzięki Panu, nie pozwolimy powtórzyć błędu episkopatu niemieckiego. Przez trzydzieści lat za pieniądze kościelne prowadząc wydawnictwo Weltbilt gdzie mieli 100% swoich kapitałów zarabiali pieniądze na krwawicy i na grzeszności. W zeszłym roku wydali dwa i pół tysiąca książek pornograficznych i kolejne tysiące ezoterycznych książek i zarobili miliard siedemset milionów euro. I później taki kardynał Lehman mówi Kirche in Not. Kościół w Potrzebie. I niosą nam pieniądze za burdel i zalewają chorobą pozostałe Kościoły. A nasi nieświadomi kapłani przyjmują te judaszowskie pieniądze. Nie będą handlarze mówili, że wzbogaciłem się, niech będą dzięki Panu.

Pasterze nie mają dla nich litości. (mówi prorok Zachariasz o swoich owcach, którymi mają prowadzić) Ja też dłużej nie będę litościwy dla mieszkańców kraju - wyrocznia Pana - ale każdego z nich wydam w ręce jego sąsiada i w ręce jego króla. Oni doprowadzą kraj do upadku, a Ja nikogo nie uwolnię z ręki». [Za 11,5-6]

I dlatego przychodzą kary na poszczególne narody. Dwadzieścia osiem państw w Europie pozwoliło się obcemu królowi ujarzmić i iść w niewolę. Czy wiecie kto jest pośród tych państw? {W: Polska}. Polska. To tyle macie świadomość. Oto prorok Zachariasz o tym mówi. Idzie na nas ogromna kara. Nasi parlamentarzyści mówią „mamy dla was nowe prawo” i głosują, a Chińczyki otrzymali z Brukseli tekst, przetłumaczyli i mówią, że ustanowili prawo. Po co nam parlament? Utrzymajmy tylko Brukselę a tych wszystkich do domu. Są za duże koszta utrzymania u nas władzy, takiego króla. Mamy już jednego niech nas morduje. I się okazuje, że większość inwestycji w Polsce wykonuje król z Brukseli. Mocie tabliczki dzieło finansowane w większości przez króla z Brukseli. A gdzie jest król Polski? Dlatego Bóg doprowadzi ten kraj do upadku i nikogo nie uwolni z ich ręki. Padła Grecja, spełniło się proroctwo. Padają w tej chwili Włochy, Hiszpania, Portugalia, no jedynie w cudzysłowiu, Bogu dzięki, że my są tygrysem północy i w Polsce w ogóle nie ma długu publicznego i nasi królowie nie muszą w ogóle vatu podnosić, podatku. Jak przychodzili do władzy, mówili, że będzie siedemnaście procent. Zobaczymy ile będziecie mieli od stycznia. Chyba, że skończyliście matematykę na dziewiętnaście to dalej już nie rozumiecie i będą wam tłumaczyć, że to jest pięć procent.

Później rzekł Pan do mnie: Weź powtórnie wyposażenie głupiego pasterza! Albowiem sprowadzę temu krajowi pasterza, który nie będzie się troszczył o to, co ginie; nie będzie szukał tego, co błądzi; nie będzie leczył tego, co zranione; nie będzie karmił tego, co zdrowe. Ale będzie jadał mięso tłustych zwierząt, a ich kopyta będzie obrywał [Za 11,15-16].

Dzisiaj Pan Bóg w tej pysze naszej bo my wszyscy jesteśmy winni, ubrał większości pasterzy w strój głupiego pasterza. Nie są obleczeni jak święty, moi drodzy, Jan Ewangelista. Co miał skórę. Jego ubiór to nie przypadek, że bieda to był ubiór proroka, to był ubiór mądrego pasterza. Biada. I dlatego nie dziwcie się, że oni zasiadają do stołu przy tłustych zwierzętach i przy tłustej władzy i tylko z nimi przebywają.

Biada złemu pasterzowi, który porzuca trzodę. Miecz niech spadnie na jego ramię i na jego prawe oko! [Za 11,17]

Zobaczcie jakie są ostre słowa Pana.

Niech uschnie jego ramię, a prawe oko niech całkowicie zgaśnie! [Za 11,17]

Przecież to jest przekleństwo. Prawa ręka martwa, ramię martwe i prawe oko nie widzi. Przecież to jest znak. Bóg rzuca na nas przekleństwo, kapłanów. Potwierdza to prorok Malachiasz. I przeklnę was w waszym słowie i w waszym działaniu bo jesteście stronniczy w prawie. [Ml 2]

Oto uczynię Jeruzalem upajającą czarą dla wszystkich postronnych narodów. [Za 12,2]

Co się stało? Nowe Jeruzalem, Kościół zobaczcie jak stał się dzisiaj upadającą czarą dla postronnych narodów. Wszyscy z nas kpią, wszyscy na nas sikają i robią na nas kupy w wymiarze rzeczywistym a my jak to mówił prorok kapłan Mäder. Cisi, wystraszeni, lenie skończone. Tylko my są odważni w kościele co najwyżej a już poza nieskończone tchórze.

Na Judę również ześlę doświadczenie w czasie oblężenia Jeruzalem. [Za 12,2]

Dziś Kościół jest naprawdę oblężony to są już dramatyczne bitwy, baszty, bastiony są dawno zdobyte, baszty porujnowane, mury zburzone. Zostały tylko katedry z tylnymi murami prezbiterium i jeszcze do połowy zburzonymi. Katarzyna Emmerich mówi, że w takim stanie Kościoła w te dzieje Kościoła, w te ruiny wejdzie niepokalana. Wszyscy ją zobaczą i struchleją, nie będą w stanie wykonać żadnego ruchu. Tak jak ostatnio nasz rycerz w Niemczech po komunii świętej coś go zablokowało, spięło. Chce się podnieść, nie może i woła do ludzi, niezależnie od siebie „Ludzie klękajcie, tu jest Pan Jezus. „Ludzie klękajcie tu jest Pan Jezus”. I mówi świadectwo, „byłem bez ruchu, nie moglem wykonać żadnego czynu, chciałem się podnieść, nic nie odpowiadało, i coś mnie pchało bym tylko wołał. Ludzie uklęknijcie”. I zaczęli ludzie klękać. Nie uklęknął tylko przedstawiciel władzy pani nasza konsul. Podaje relacje, jako historyk z pola bitwy abyście znali tą twardą naszą rzeczywistość. Ale Pan zapowiada rzeczywistość niesłychaną.

W owym dniu uczynię Jeruzalem ciężkim głazem dla wszystkich narodów. [Za 12,3]

Kościół będzie tym ciężkim głazem, który przejdzie poprzez te narody.

Każdy, kto spróbuje go podnieść, dotkliwie się pokaleczy. [Za 12,3]

Przyjdzie moment, że Bóg nas tak umocni, że wszyscy co nas atakują, będą dotykali będą padali jak martwe muchy. Przyjdzie taki moment, że Bóg pokarze swoją potęgę.

Wszystkie narody zgromadzą się przeciwko niemu. [Za 12,3]

W tym momencie wielkim, dzisiaj to macie. Kościół katolicki jest urzędowo dewastowany przez wszystkie systemy rządzące. Wyjątek stanowi chyba Kolumbia, teraz się budzi Chile.

W owym dniu (mówi Pan) porażę każdego konia trwogą, a jeźdźca obłędem. [Za 12,4]

Przecież to przyjdzie w tym dniu godzina oczyszczenia, gdzie wielu jej nie wytrzyma w tej prawdzie jaką im Bóg pokaże. Wielu znajdzie się w obłędzie, jak mówi Pismo Święte.

Lecz na naród judzki spojrzę łaskawie, wszystkie konie pogan zaś porażę ślepotą. Wówczas przywódcy judzcy pomyślą sobie: Potężną pomoc otrzymują mieszkańcy Jeruzalem od Pana Boga Zastępów. [Za 12,5]

Dlatego mówi Pan, po takiej wielkiej probie, u proroka Zachariasza. W owym dniu sprawię, że wszystkie ludy, które targnęły na Jeruzalem będą zniszczone. Przecież nie tylko są teksty są u nas w Polsce, że będzie Francja zniszczona, bo we Francji znalazłem te źródła francuskie. Holandia wspomni, Niemcy wspomni. Tam już są imiennie te państwa wyjaśniam. To nie, że Natanek tam wyczytał u Celakówny. I nasi mają białą gorączkę. Oni są zakotwiczeni w Tygodniku Powszechnym w wyborczej i ich horyzont myślowy jest jak mój w dzieciństwie, że tam na Makowskiej Górze to był mój koniec świata i tu na Litkowskiej Górze i to był mój świat, panie Jasiu Grzechynia, tyle my widzieli. I oni mają taką przestrzeń dopiero się później dowiedziałem, że jest Kraków, że jest Babia Góra, są Tatry dziś wiem, że są Alpy, są Himalaje, rozumiecie. A wtedy to człowiek był na przestrzeni dziesięciu metrów w promieniu zakotwiczony i to był nasz świat. I oni są przekonani, że ten ich światek będzie taki, jaki stworzyli.

Na dom Dawida i na mieszkańców Jeruzalem wyleję Ducha pobożności. [Za 12,10]

To się staje już waszym udziałem, wiecie jak wy jesteście pobożni? Jak mi dajecie nieraz świadectwa to mnie aż głupio. To ja zaczynam do paznokci nie dorastam jak widzę waszą wiarę widzę wasze modlitwy, ludzie, przecież to jest, gdyby nie ta wasza pobożność no skąd bym siły dzisiaj miał. To wy jesteście tym miodem w darze wiary i waszej pobożności dla mnie.

Będą patrzeć na tego, którego przebili, i boleć będą nad nim, jak boleje się nad jedynakiem, i płakać będą nad nim, jak płacze się nad pierworodnym. [Za 12,10]

Po tej godzinie oczyszczenia wszyscy będziemy płakali, ja pan Krzysiu, pan Wiesiu. Będziemy beczeli cośmy zrobili Zbawicielowi. W godzinie prawdy. Ile mam świadectw, gdzie już poszczególni ludzie otrzymują taką godzinę prawdy. Wszyscy beczą jak małe dzieci, chłop jak dąb a trzeba wziąć wiaderko żeby mu wyłapać łzy żeby nie był cały mokry. O tym wszystkim mówi prorok Zachariasz. Wiecie co się ze mną w tym dniu działo kiedym czytał czytania po dwa trzy razy wracałem i czytałem to, niemożliwe. Czytałem to tyle razy i to do mnie nie trafiło. Dziś jeszcze do trzeciej w nocy czytałem i nie moglem skleić kazania. Wszystko było dopiero dzieci za dziesięć dziesiąta mówie dajcie mi te teksty jeszcze raz. W ciągu dwóch minut się to ułożyło wszystko. Dajcie mi te teksy jeszcze raz bo nie pójdę w ciemno, wiem co tam jest ale nie wiem co mówić.

W owym dniu wytryśnie źródło, dostępne dla domu Dawida i dla mieszkańców Jeruzalem, dla obmycia grzechu zmazy. Wówczas - wyrocznia Pana Zastępów - wyniszczę imiona bożków w kraju, aby już nikt o nich nie wspomniał. [Za 13,1-2]

Teraz rozumiecie te słowa dlaczego na każdym guziku macie gwiazdkę pięcioramienną. Na każdej kopercie i książce tego motylka, na każdym ciuchu dla dziecka trupia czaszka. Co ma trupia czaszka z delikatnością duszy dziecka? Przyglądnijcie się jeśli byśmy się założyli w tej chwili i kazał wam sprawdzić swoje ciuchy. Poznajdujecie przynajmniej jeden taki znak, to na metce, to pod podszewką głęboko wytłoczony. Czy to jest przypadek, że są tacy gorliwi w tych znakach, a gorliwi w usuwaniu krzyży, znaków naszej wiary? Przecież to jest, o tym wszystkim mówi nam prorok i my jesteśmy wszyscy uczestnikami tej nieprawdopodobnej bitwy. I na koniec tego cyklu mam do was fragment z traktatu świętego Jana Eudesa. To jest kapłan, który bardzo mocno czcił Najświętsze serce i święty pierwszy już głosił Dwojga Serc. Tak, że ja jestem za Kunta Kinte pięćdziesiąt lat życia dopiero uświadomiłem sobie wielkość Dwojga Serc Pana. I posłuchajcie co ten święty mówi. Jestem ciekaw co powiedzą teologowie i bibliści w Krakowie. Prawdopodobnie rozpoczną proces odwołania kanonizacji.

Powinniśmy przedłożyć i dopełniać w sobie zbawcze dzieło Chrystusa. [3]

Ja wam mówię jesteście współodkupicielami. Żertwa ofiarna to dziś jest najpełniejsze dopełnienie dzieła żertwy ofiarnej. Dziś chcę, żeby większość na kolana padło. Choć tego chłopie nie rozumiesz to się klupnij w głowę i to zrozumienie przyjdzie później. Uwierz tym słowom. Bo zanim ty zrozumiesz to już kapusta skiśnie.

Powinniśmy prosić Go często, aby doprowadził je (czyli to królestwo) do ostatecznego wypełnienia w nas i w całym Kościele [3]

No czyste bo do dzisiaj odmawiamy „przyjdź królestwo Twoje” w Ojcze nasz, no chyba, że jest parafia, że już skasowano bo tak też może być. Rozumiecie bo to już, że się będzie kojarzyło z Natankiem. Prawdopodobnie wybijcie wnętrze, że co jest królestwo boże Natanek, to kasować, rozumiecie, bo dzisiaj taka choroba Natanka jest że cokolwiek nie w Polsce Natanek, Natanek, Więc prawdopodobnie wystąpi nasz uniwersytet i kuria krakowska z pismem do Rzymu żeby wycofać tą prośbę „przyjdź królestwo Twoje” bo to jest Natanek.

Albowiem tajemnice (mówi nasz święty Jan) Jezusa nie osiągnęły jeszcze ostatecznej doskonałości i pełni. [3]

Co to znaczy? Że coś jeszcze musi być. A oni mówią, że objawienia się pokończyły z Janem Ewangelistą i teraz nadszedł czas naszego myślenia i oni co są tacy widzimisowcy, Myślenice, Kartezjusz, cogito ergo sum, więc zaczynają myśleć i gadają. Jeden przez drugiego wymyśla kolejne dziwolągi by przeżyć samogwałt duchowny „ja to stworzyłem, ja to wymyśliłem”. A tu święty Jan mówi, że jeszcze dzieło Pana nie osiągnęły jeszcze ostatecznej doskonałości i pełni. W mojej koncepcji teologicznej, to co wam pokazuje, intronizacja, król to jest już ostateczny, ostatni gest Boga dla uratowania człowieka. Więcej już nie ma, miłość, miłosierdzie, Eucharystia, wszystko już Bóg pokazał przez ostatnie wieki.

Osiągnęły wprawdzie w osobie Jezusa pełnię ale nie w nas. W jego członkach ani w jego Kościele. Który jest jego mistycznym ciałem. [3]

Skoro nie ma pełni to trzeba robić intronizację. No bo kiedy uzyskał Pan Jezus pełnię, powiedzcie mi, ta prawa strona. Kiedy Pan Jezus uzyskał pełnię? {W:?}

Pani masz czekoladę z orzechami, słuchałaś pani kazania. Otrzymał pełnię Bóg Ojciec go przyjął z powrotem. Pan Jezus już tam otrzymał pełnie. Natomiast pełni nie ma jeszcze w Kościele, w Polsce, w Niemczech. Bo nasi rządzący chcą się wypełnić, {W: mówią, że już jest}, że już jest królestwo, mówią, że już. Oni mają już królestwo. I stąd też mięśnie piwne mają nieprawdopodobne. Tu mają pełnie a Bóg dalej umiera. Moi drodzy państwo cieszę się, że nadążacie w tym długim moim dzisiaj wykładzie. Skarby jesteście wielcy. Czytam wam jeszcze dalej troszku żebyście byli spokojni.

Tymczasem syn Boży pragnie przekazać nam jakby rozwijać i przedłużać swe tajemnice w nas i w swoim Kościele przy pomocy łask, których nam chce udzielić oraz skutków, których dzięki tym misteriom pragnie w nas dokonać. [3]

Jak to nam Bóg chce tych łask udzielić, kto mi powie? Prawa strona coś wie? Mocno kto to wymyśli? Lewa strona ruszamy. Mamusia, witam cię. Wróciłaś słoneczko wielka radość. Proszę bardzo, jak dziś chce Bóg to dokonać. {W:?} Drodzy państwo, był synod biskupów o słowie bożym i Papież mówi, że Bóg daje prywatne objawienia w dokumencie, aby pouzupełniać, znaczy powyjaśniać, dopełnić to co było. Dostaliście siostrę Faustynę, dał nam Pan Bóg Rozalię Celakównę? Dał, tyle, że oni nie chcą przyjąć. Kamuflują, procesy z rąk do rąk przekazują. Raz jest proces u Wicka, raz u Staszka i w pewnym momencie ludzie nie wiedzą czy czasami Krzysiek tego nie ma. Czyli Bóg chce swojemu Kościołowi, w nim chce rozwijać i chce mu przedłożyć swoje tajemnice. A oni mówią „ni ma prywatnych objawień”. No i co zrobisz? On jest cały prywatny i w prywatności chce żyć. I teraz chce nam udzielić, oraz skutków. Co to są skutki? Czyli jeśli odmawiacie dziewięć pierwszych piątków a to jest Małgorzata Alacoque to macie gwarancje, że nie umrzecie bez grzechu ciężkiego. Nagroda, jest skutek, to Bóg płaci {w:?}, bez grzechy ciężkiego, bez grzechy ciężkiego, słoneczka, będzie laska spowiedzi. Mamy króla, Pan Jezus obiecuje, Odmawiacie nowennę uwolnicie dziesięć dusz z czyśćca, to jest skutek nie dla was tylko dla kogoś. Czyli jak to jest Bóg hojny, to było rzadko kiedy w Kościele, że Bóg dając laskę w skutkach myśli o kimś. Dziesięć dusz dostąpi usprawiedliwienia, czyli to jest skutek dla Chińczyka, Japończyka, Amerykańca, którego nie znasz, mnie to nie interesuje, mnie interesuje, żeby to stado zbawionych rosło. I jeszcze teraz dotyczy nas. My na bój nie idziemy sami. Otrzymujemy dziewięć Aniołów na czasy ostateczne. A jak ułapiesz więcej nowenn to tych Aniołów masz więcej. To są te skutki. A oni to wszystko blokują. Tak jak wybili skuteczność Eucharystii, tu nie ma Pana Jezusa. Dzieci to jest chlebuś, nie procesja Eucharystyczna, procesja chleba. Rozumiecie, i teraz jeśli się wybije łaskę mo to gdzie macie skuteczność.

W takim znaczeniu (mówi nasz bohater) Pan Jezus chce dopełnić w nas swych tajemnic. Toteż święty Paweł poucza, że Chrystus znajduje wypełnienie w swoim Kościele, że my wszyscy przyczyniamy się do Jego budowania, do "wieku Jego pełności". [4]

Bo bierzemy udział, od ciebie, ode mnie zależy jakie to ciało mistyczne będzie. A wiek pełności będzie przy wejściu króla, kiedy nastanie nowa ziemia i nowe niebo.

Jest to do wieku mistycznego, który przysługuje Mu w ciele mistycznym; swoją pełnię wiek ten osiągnie dopiero w dniu sądu. A w innym zaś miejscu Apostoł mówi, że "dopełnia w swym ciele udręk Jezusa Chrystusa". Tak więc Syn Boży postanowił spełnić w nas wszystkie dzieła i tajemnice swego życia i przez to je dopełnić. [4]

My w naszym życiu przeżywamy tajemnicę wcielenia, odkupienia, dramatu krzyża ale jeszcze Bóg pokazuje inne światła. To rzucił światło przez Małgorzatę Alacoque, to rzucił światło przez Fatimę, To rzucił światło przez świętą siostrę Faustynę a teraz rzuca światło przez Rozalię Celakównę o Chrystusie Królu. Amen.

W: Bóg zapłać.

To było pierwsze Amen. Dzisiejsze kazanie z dwoma Amen. Żeby przystąpić do żertwy moi ukochani, muszę wam parę słów, obiecuję patrzę na zegarek, piętnaście minut, piętnaście minut, żebyście później jak ławą stoicie padli na kolana na moment uznania siebie za nic. Pytam się was, kto z was przynajmniej jedno kazanie przesłuchał w internecie ręka do góry. To jest warunek przystąpienia do żertwy. Bo jakąś minimalną wiedzę macie. Czyli pierwszy, bo to jest normalnie, macie wykładowce. Przecież nie byłem byle jakim chłopkiem roztropkiem tylko kochałem moich studentów i uczelnię. Dał bym się do ognia wrzucić za uczelnię. Dała mi wiele a teraz mogę spokojnie nabyte metody sprzedawać na rynek ten. Pan Jezus do tego dzieła też potrzebuje ludzi o różnych charakterach i zdolnościach. Dlatego teraz, posłuchajcie, przysłuchajcie się uważnie jeszcze, ze trzy kazania będą wyjaśniające ale to dopiero po kolejnych dniach wtedy powstanie piękna kaseta z kilkunastu kazaniami a dzisiaj wam jeszcze raz tak po chłopsku kawa na ławę wyjaśniam, żebyście mi nie beczeli za tydzień że jo nie wiedziała w co wlazłam, jo nie wiedzioł. Jak mi kto powie żem winny jak go trzepnę to się obróci dwa razy w około i wróci na swoje tory. Słuchać uważnie co Pan Bóg chce od was.

Na pierwszym miejscu dziś mu przyniesiecie wolną wolę. To jest twój najcenniejszy dar. To chyba rozumiecie, no nie? To jest twoje. Ty wchodzisz we mnie ja już nie decyduję. To jest jasne. Drugi punkt. Żebyście wiedzieli, bo jesteście kapitalistami. Pan Bóg na etapie globalizmu, federalizmu, zakłada firmę i ta firma ma następujące udziały. Udział kapitałowy Boga mamusia ile jest procent? {W: Sto}. Pytam mamę a wyście są gorliwi bo mamusia dopiero rozgrzewa się. Mama powiedziala sto. Sto. Ile jest nasz udział kapitałowy. {W:Zero}.

Staniesz się podległa do granic możliwości abyś mogła żyć, ale bez własnego udziału. [5]

Czytelne. Trzeci punkt na radzie zarządu firmy. Kto tworzy zarząd firmy? {W: Bóg} Bóg, i {W: żertwa} żertwa, pięknie, ja, żertwa. Bóg i ja. Bo jak wam mówię po europejsku to to trafia do was, nie. Wtedy prosto na kapitalistę duchowego. Bóg i ja. I na takim zarządzie firmy jakie jest wasze miejsce {W: ?} w wymiarze ta ostatnia może być sprytnie przekręciła. {W: zero}, bliżej, {W: ?}

Nie będę cię pytał w niczym o zdanie. [5]

Nie piśniesz słowa na zarządzie, przyjdziesz, wysłuchasz, Yes Sir, albo jak Rzymianin, i odchodzisz. Czwarty punkt.

Cała niewola (żertwa) zakłada, całkowite wyrzeczenie się jakiejkolwiek zasługi. Wszystko co się dokonuje, dokonuje się przez decyzje Boga. [5]

Czyli od dzisiaj nie ma, że ja to zrobiła, to jest moja zasługa, gdybym jo ci drzwi nie otwarła, gdybym jo ci zupy nie dała, gdybym jo ciasta nie upiekła, no i mamy jo jo jo. I wtedy ten Pan Bóg odjeżdża w drugą stronę. I wtedy nie następuje przyciąganie. Czy to jest jasne? Piąty punkt.

Jest to droga bezgranicznego posłuszeństwa Bogu i Jego dydaktyki. [5]

i tu jeszcze bym dzisiaj dał „i wychowania”. Bo On jest profesorem i wychowawcą. Rozumiecie na czym to polega.

Będę cię upokarzał i kochał do szaleństwa, (coś za coś) ale ty musisz Mi pozwolić na to, abym robił z tobą co zechcę i cieszyć się zawsze z każdej przykrości. [5]

Teraz rozumiecie dlaczego wam kazałem, kiedy proboszcz cie zwyzywa upadasz na kolana i całujesz mu nogi i mówisz księże proboszczu Bóg zapłać za tą łaskę. Bo inaczej to tego punktu nie przeskoczycie.

Znaczy to, że Ja, twój Pan posługuję się tobą. Komukolwiek posługujesz, Mnie posługujesz. Teraz każdy jest twoim panem niewolniku, niewolnico, a ty jesteś ostatnia, ty jesteś ostatni, ze wszystkich. [5]

Czy ten punkt jest państwo jasny? {W: Tak} To pozwolicie jak to bywa w wielkiej klasy umowach. Jeszcze kilka pytań, mały aneks do umowy. Takie drobniutkie pytanka, malutkimi literkami. Pytam się jeśli to ci styka to odpowiadasz na głos tak [6].

Czy chcesz być Moją niewolnicą i iść w Moją niewolę?
{W: Tak}
Czy chcesz oddać Mi wszystko co posiadasz, abym Ja sam dawał ci i odbierał?
{W: Tak}
Czy kochasz Mnie ponad wszystko co stworzone?
{W: Tak}
Czy chcesz służyć Mi bez możliwości wypowiadania swojego zdania?
{W: Tak}
Czy chcesz należeć tylko i wyłącznie do Mnie i wykonywać Moje polecenia, nawet kiedy ich nie rozumiesz bez szemrania, {W: Tak} choćby zdawały ci się bez sensu. Czy pragniesz tego?
{W: Tak}
Czy pragniesz uniżyć się dla Mnie całkowicie i zapomnieć o sobie, abym mógł cię posiadać?
{W: Tak}

{w tym miejscu ks. Piotr opuścił pytanie: Czy chcesz stać się zupełnie niczym, abym Ja sam mógł być w tobie wszystkim?}

Czy chcesz kochać Mnie tak bardzo, że nie będziesz mogła złapać tchu z miłości?
{W: Tak}
Czy chcesz pragnąć Mnie tak bardzo, że obrzydliwym stanie ci się jedzenie i picie?
{W: Tak}

To było tak cicho teraz {W: Tak}

Czy chcesz Mi usługiwać dzień i noc czuwać przy Mnie i być na każde Moje skinienie?
{W: Tak} na te słabo słyszę {W: Tak}

Czy chcesz być niczym, abym mógł cię poniewierać i upokarzać?
{W: Tak}
Czy pragniesz zmienić się w nic, abym Ja zaistniał w tobie?
{W: Tak}
Czy wiesz, że choć jesteś Mi najmilszy/najmilsza uczynię z ciebie Mojego niewolnika Moją niewolnicę i będę ciężko doświadczał?
{W: Tak}

I ostatnie pytanie:

Czy chcesz pozostać w niewiedzy, abym Ja Bóg twój decydował o wszystkim, podczas gdy ty, niewolnik/niewolnica, całkowicie podległa Mojej Woli będziesz Mi służyć bez słowa skargi?
{W: Tak}

To moi drodzy wyciągamy świece. Uroczyście poświecę wasze świece. Nie ma pani dwa złote, gadanie na Mszy Świętej. Piątka, dziś już piątka. Ściągamy, ściągamy folie spokojniutko, kto nie ma świecy a chce przystąpić do żertwy też niech tak poczyni. Tę świecę później schowacie u siebie w mieszkaniu u dołu ją ładnie opisać, żeby by było to świadectwo dla pokoleń. Byle kiedy tych świec nie używajcie. Miejcie je pod ręką. Żeby się państwo nie poparzyli. Najpierw teraz poświecę świece. Czynimy to we wszystkich naszych pomieszczeniach. Pozdrawiam wieczernik. Pozdrawiam drugi pokład u góry. Pozdrawiam rycerstwo na wałach i pozdrawiam tu wszystkich was na okręcie.

K: Wspomożenie nasze w Imieniu Pana
W: Który stworzył niebo i ziemię

K: Pan z wami
W: I z duchem twoim

K: Wszechmogący Boże prosimy cie abyś pobłogosławił te wszystkie świece tutaj znajdujące się na terenie naszej całej pustelni i w rękach zebranego tu ludu. Niech one przypominają wszystkim tu zebranym, że jesteś światłością świata, źródłem pokoju, które rozprasza mroki ciemności. Niech ta zapalona świeca utwierdza w nas wiarę, pociesza w cierpieniach, niech będzie przypomnieniem tego Panie aktu żertwy ofiarnej abyśmy oddawszy się Tobie w niewolę do końca wytrwali przy Tobie. Przy Tobie naszym Panu i Królu, który żyjesz i królujesz na wieki wieków.

W: Amen.

Ksiądz Tomasz pójdzie teraz z Markiem przez cały Kudak i pokropi wszystkich wodą święconą, świece a wy w tym czasie spokojniutko zapalacie świece. Podam ogień od ołtarza niektórym i ksiądz wróci i wtedy już sobie przygotujcie delikatnie legitymacje. Będziemy wspólnie odmawiali nasz akt żertwy ofiarnej.

{...} W: A nasze serca zimne jak lód,
I próżny zda się Twej męki trud.

{...}
K: I bez reszty oddaję siebie i wszystkich tu obecnych, którzy przystępują do żertwy ofiarnej. W Twoje Panie słodkie niewolnictwo. Będę wolno czytał aby wszyscy mogli spokojnie się modlić. Proszę nie przyspieszać, żeby każdy zrozumiał te słowa. Są to słowa Matki Bożej, Jej ofiarowania się przed urodzeniem się Pana Jezusa z książki Mistyczne Miasto Boże, Marii z Agredy. Przeżegnamy się.

K: W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.
W: Amen

Spokojnie otwórzcie teraz swoje teksty, ci co są w wieczerniku niech też za mną mówią, na górze na zewnątrz. Pan Jezus przyjmuje całe to wasze oddanie.

O najwyższy Panie i niepojęty Boże, kim jestem wobec Ciebie, że raczysz spojrzeć na mnie, który jestem tylko prochem i nie zasługuję na Twoje miłosierdzie? Uznaję w Tobie, o Panie, jak w czystym zwierciadle, Twoją niezmienną Istotę; bez złudzeń widzę w nim także i uznaję moją słabość i nicość; widzę Twą nieskończoność i moją mizerność. O mój Panie, moje Dobro, ileż chwały i uwielbienia przynosi Ci Twoje dzieło!

O mój Królu i mój Panie! Biorę sobie Ciebie za Oblubieńca mego i oddaję Ci się, jako Twój niewolnik. Mój rozum nie będzie miał żadnego innego celu, moja pamięć żadnego innego wyobrażenia, moja wola żadnego innego pragnienia, jak tylko Ciebie, moja Miłości, moje najwyższe, prawdziwe i jedyne Dobro! Niechaj moje oczy nigdy nie widzą stworzeń ludzkich, niechaj moje siły duszy zwracają się jedynie ku Tobie i ku temu wszystkiemu, cokolwiek rozkaże mi Twój Majestat.

Mój Panie i Boże, najwyższy Królu, wszystkie moje czyny, moje siły, całą moją istotę, którą otrzymałem z Twej nieskończonej dobroci poświęcam Tobie, aby stało się to wszystko, czego chce Twoja mądrość i dobroć. Jeśli zezwolisz mi wybierać cokolwiek, to pragnę wybierać dla siebie jedynie cierpienie aż do śmierci; z miłości ku Tobie pragnę Cię błagać, abyś raczył z Swojego niewolnika uczynić doskonałą i miłą Tobie ofiarę całopalenia i cierpliwości.

Jeżeli jednak przyjmujesz cierpienia, jako zadośćuczynienie dla siebie, wtedy niechaj przyjdą na mnie smutki i cierpienia śmiertelne. Błagam Cię tylko, korząc się przed tronem Twego nieskończonego Majestatu, racz mnie strzec i nie opuszczaj mnie! Pomnij, o Panie, na te obietnice, które dałeś wiernym Twoim przez naszych patriarchów i proroków; że będziesz dopomagał sprawiedliwemu, że będziesz bliski smutnemu, że będziesz pocieszał cierpiącego, że w walce ze smutkiem będziesz go krzepił i otaczał Twoją opieką. Niechaj się spełni na mnie Twoja wola, która jest doskonała i święta. [7]


Uwielbiamy Boga w Trójcy jedynego i odmawiamy, żegnając się akt strzelisty.

W: Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

K: Pan Bóg i Bóg mój.
W: Pan Bóg i Bóg mój.

K: Król albo śmierć.
W: Król albo śmierć.

W: Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

Delikatnie powstańcie, nie popatrzcie się woskiem, jeszcze chwilę trzymamy zapalone świece i śpiewamy po łacinie aklamację.

W: Christus vincit, Christus regnat, Christus, Christus imperat.
Christus vincit, Christus regnat, Christus, Christus imperat.
Christus vincit, Christus regnat, Christus, Christus imperat.

W: Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

I moje drugie Amen
W: Amen

Drodzy państwo wielki Bóg zapłać. Radość tego dnia jest dla mnie nieprawdopodobna. Dziękuje za waszą miłość Pana Jezusa, za wasze szaleństwo względem Pana Boga. Bo tylko szaleńcy chcą się rzucić w taką przestrzeń, pozwolić się zdeptać bez reszty. Gasimy nasze świece. Legitymacje państwo żeby nie pomiąć, trzymać je. Uroczyście je będę podpisywał. Może być tak, że ktoś z państwa nie zdąży, bo będzie musiał wcześniej wyjechać, zapisz tylko sobie swoją datę, podpisz się a jak mnie gdziekolwiek złapiesz zawsze wam będę podpisywał i to bez kolejki, przywilej. Żebyście państwo byli spokojni. Chcę tę legitymację każdemu podpisać. Chce się cieszyć radością choćby dwudziestu sekund widząc twoje oblicze przy moim. Dla mnie to jest ogromna radość.

[1] https://sites.google.com/site/krzysztofcierpisz/jestemkatolikiem
[2] https://www.kapucyni.pl/index.php/aktualnopci-mainmenu-389/4637-codzienna-modlitwa-psalmami
[3] http://www.zaufaj.com/modlitewnik/237.html?task=view
[4] http://barankowy.blogspot.com/2012/11/23-xi-tajemnice-chrystusa-w-nas.html
[5] http://www.regnumchristi.com.pl/index.php?mod=news&nID=1985
[6] http://www.regnumchristi.com.pl/index.php?mod=news&nID=1986
[7] http://www.regnumchristi.com.pl/index.php?pa=2&nID=1987&ses=a763a6385d73ac0e93d1b182f8740f87

kazanie:
http://pl.gloria.tv/?media=217831
http://www.tv-pustelnia.pl/av/2011-11-20_zertwy_dla_chrystusa_krola.mp3 http://www.tv-pustelnia.pl/av/2011-11-20_ogloszenia.mp3 mms://82.160.147.122/pustelnia_msza/20111120_chrystus_krol.wmv